Chyba każdy przeżył by szok...... Moja wspaniała naturoterapeutka otworzyła mi oczy za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Do rzeczy i od początku jak już wielokrotnie wspominałam, korzystam z wiedzy wspaniałych ludzi. Po jednym z ostatnich spotkań z Terenia myślałam że pod ziemię się zapadnę. Dopiero teraz dotarło do mnie jak całkiem nieświadomie przez dziwne nawyki żywieniowe psuje zdrowi moich pociech i swoje....
'JEDZ KOCHANIE MAMUSIA ZROBIŁA PYSZNY OBIADEK SCHABOWY(CZERWONE MIĘSO, SMAŻONE NA OLEJU RZEPAKOWYM) PYSZNY, TŁUSTY DO TEGO GÓRA ZIEMNIAKÓW NO I ŻEBY TRADYCJI STAŁA SIĘ ZADOŚĆ, MIZERIA(Z DUŻĄ ILOŚCIĄ GĘSTEJ ŚMIETANY, nabiał)
Rany boskie a ja się zastanawiałam dlaczego moje dziecko jest takie za śluzowane, skąd grzybica układu pokarmowego no i jeszcze problemy z jelitami.
I słyszę do tej pory głos w mojej głowie..... BASIU TWOJE DZIECKO JEST NIEDOŻYWIONE (KAŻDA KOMÓRKA JEJ ORGANIZMU POTRZEBUJE ODPOWIEDNIEGO ODŻYWIENIA ŻEBY JEJ ORGANIZM ZACZĄŁ NORMALNIE FUNKCJONOWAĆ).
Jeszcze do tej pory czuję jak nogi mi miękną i czuje że za chwilę zemdleje. wiele pytań w głowie JAK TO, DLACZEGO, JAK TO MOŻLIWE........ niestety jednak to prawda........
Dlatego MAMUSIA nic innego tylko zakasać musi rękawy i do pracy:)
MOŻNA SAMEMU UPIEC CHLEB
MOŻNA ZROBIĆ SAMEMU MLEKO ROŚLINNE
MOŻNA UPIEC CIASTO BEZ GLUTENU
MOŻNA UPIEC CIASTO BEZ GLUTENU
To i wiele innych rzeczy można zrobić jak się tylko chce dbać o zdrowie swoje i swoich bliskich.
Trochę się zmieniło, zamieniłam białą sól na różowa himallajską(rozbawiło mnie jedno pytanie z moich gości-nie masz w domu normalnej soli?-ja na to właśnie mam normalną z minerałami i naturalną a nie jakieś śmieci :) ). Cukier biały zamieniłyśmy na stewie. A co do oleju to zabrakło mi słów jak bardzo jesteśmy nieświadomi kiedy przeczytałam cudowny wpis....przekonajcie się sami OLEJ.
Staramy się unikać potraw smażonych. Nie łączyć mięsa z ziemniakami. Jeść dużo owoców i warzyw. Zapomniałabym wspomnieć o wspaniałej kaszy jaglanej, którą wszyscy uwielbiamy.
Zdrowe jedzenie to już połowa wykonanego naszego planu. Druga połowa to naturalna suplementacja. Wcześniej już wspominałam, że naturalne suplementy od dawna są w naszym domu. W tych czasach kiedy żywność jest nafaszerowana chemią, bez naturalnej suplementacji daleko nie dojdziemy.
Trochę się zmieniło, zamieniłam białą sól na różowa himallajską(rozbawiło mnie jedno pytanie z moich gości-nie masz w domu normalnej soli?-ja na to właśnie mam normalną z minerałami i naturalną a nie jakieś śmieci :) ). Cukier biały zamieniłyśmy na stewie. A co do oleju to zabrakło mi słów jak bardzo jesteśmy nieświadomi kiedy przeczytałam cudowny wpis....przekonajcie się sami OLEJ.
Staramy się unikać potraw smażonych. Nie łączyć mięsa z ziemniakami. Jeść dużo owoców i warzyw. Zapomniałabym wspomnieć o wspaniałej kaszy jaglanej, którą wszyscy uwielbiamy.
Zdrowe jedzenie to już połowa wykonanego naszego planu. Druga połowa to naturalna suplementacja. Wcześniej już wspominałam, że naturalne suplementy od dawna są w naszym domu. W tych czasach kiedy żywność jest nafaszerowana chemią, bez naturalnej suplementacji daleko nie dojdziemy.
Suplementy które od lat towarzyszą mi możecie znaleźć u góry w zakładce DLA KAŻDEGO COŚ ZDROWEGO.
Staram się dbać o siebie i swoich bliskich dlatego szukam nowych rozwiązań na szczęśliwe, zdrowe życie...
Jaka jest Wasza recepta na zdrowe...?
Na swoim blogu zamieszczam te rzeczy, które dla mojego zdrowia są ważne. Nie zwracam uwagi na gluten ani laktozę, bo nie mam nietolerancji na te składniki. Staram się dostarczać RÓŻNYCH owców i warzyw każdego dnia, ponieważ one posiadają inne przeciwutleniacze. Z rzeczy, które nie wymieniłaś a ja stosuje to kiełki zrobione samodzielnie i sok z czarnego bzu do herbaty. Zwrócę Tobie na coś uwagę: dziecko, które jest odżywione bardzo wyszukanymi produktami typu stewia może mieć problemy później z dostosowaniem się do tzw. normalnego jedzenia. Bo nie możesz wykluczyć kiedy jako nastolatek wskoczy sobie do fastfooda na hamburgera. mam wrażenie, że zatrucie murowane. Wiem to z mojego przypadku, kiedy zmuszona do jedzenia na mieście miałam straszne niestrawności.
OdpowiedzUsuńJa staram się odżywiać tak jak nasi rodzice się odżywiali i to mi wystarczy! W razie jakiś pytań nie wahaj się pisać na mojego maila.
Pioęknie napisane.Najważniejsze jest przestrzeganie zasad i wiedza.Pogłębia się ją całe życie.
OdpowiedzUsuń